16 lipca
2009
Marcin Gerwin

Kwitnąca robinia akacjowa przy ul. Polnej.

Kilka lat temu spychacze wjechały na zielony teren przy ujęciach wody przy ulicy Polnej i zrównały wszystko do zera, do piasku. Ktoś wpadł na pomysł, by zbudować tam boisko do piłki nożnej, jednak okazało się, że po usunięciu drzew i pozostałej roślinności, na pustym, piaszczystym placu stała woda. Spychacze w końcu odjechały, a boisko na szczęście nie powstało. Miałem wątpliwości czy w ogóle coś będzie mogło tam wyrosnąć, jednak następnej wiosny pojawiły się pierwsze rośliny. Z początku nie było ich wiele, a to koniczyna tu i ówdzie, a to gdzieniegdzie inne pojedyncze rośliny. Z roku na rok było ich jednak coraz więcej, pojawiły się także drzewa.

Ten proces naturalnego zarastania nazywany jest sukcesją ekologiczną. Najpierw pojawiają się gatunki roślin, które potrafią przetrwać na nagiej, jałowej glebie, czyli pionierzy. Potem, dzięki obecności gatunków pionierskich mogą pojawić się także rośliny mające inne wymagania, zaczynają rosnąć krzewy i drzewa, aż wreszcie łąka zamienia się w dojrzały ekosystem leśny. Przy ulicy Polnej drzewa pojawiły się bardzo szybko. Były to wierzby i akacje, których nasiona trafiły tam najpewniej z okolicznych drzew. Pojawiła się także trzcina, co oznacza, że gdzieś niedaleko pod powierzchnią gleby jest woda. Te wszystkie gatunki roślin polnych i drzew pojawiły się tam same. Nie było ogrodnika, który sadził, podlewał i przycinał drzewa. Nikt nie pielił, ani nie opryskiwał roślin środkami owadobójczymi. Nikt nie przywiózł workami nawozu, choć zamiast czarnej, żyznej gleby, był tam po prostu goły piach. Okazało się jednak, że wystarczyło pozwolić przyrodzie działać. Nie ma to jak sukcesja!

Sukcesja ekologiczna - od gatunków pionierskich aż po las.

Pierwsze rośliny zaczynają zarastać glebę w 2005 r.

To samo miejsce obecnie. Trudno jest powtórzyć ten sam kadr, bo wszystko jest mocno zadrzewione. A za 10-20 lat będzie to gęsty, wysoki las.

Tak wyglądała ścieżka w 2005 r. ...

...a tak wygląda dziś.

Te białe kwiaty to przymiotno białe.

Wszędobylski wiesiołek dwuletni.

Topola biała.

Wieczorne mgły.


Komentarz